... i nie odleciał. Odlecieli tylko wyznawcy raportu Anodiny i Millera. Janusz Wojciechowski o smoleńskim płocie i złotej rybce. / "W cztery oczy", czyli red. Nichcika prawdy (nie) POstrzyżone.
"Pan zobaczy" - mówią na youtubie do Tuska - "Odszedł na lewo od pasa. / ... / Tam gdzie wysokość piwinna być 60 - 80 m, tam drzewa postrzone na wysokości 8 m." - A nad płotkiem na 5 metrach był tupolew : Dlaczego drzew (jak na youtube) i "pancernej brzozy nie "postrzygł?
wPolityce.pl 25 października 2014, 17:27
Fot. G.Jorgensen/Youtube.pl
wPolityc.pl: W dzieciństwie mama kupiła mnie i mojemu bratu rosyjskie bajki w oryginale, bo choć Rosja, zabrała jej rodziców, brata, majątek i zdrowie, to chciała, żebyśmy znali rosyjski. Zawsze to łatwiej, jak znowu wywiozą…
Książka była z rycinami. Pamiętam rycinę do bajki o rybaku i złotej rybce, na której była na wpół rozwalona chałupa, a wokół niej płot z powyłamywanymi sztachetami, spróchniały, pogięty i dziurawy. Miał obrazować biedę rybaka, przed i po incydencie z rybką.
Wypisz wymaluj taki sam płot widać na zdjęciach ze Smoleńska, pod złamaną pancerną brzozą. Pogięty, połamany i krzywy – ale stoi. >>> >>>https://www.youtube.com/watch?v=lF7zPnC0Ulk
Nad tym płotem 10 kwietnia 2010 roku miał przelecieć tupolew 154, odrzutowy. Skrzydła miał 5 metrów nad ziemią, koła i turbiny znacznie niżej… Siła odrzutu turbin samolotu jest tak wielka, że przewraca i koziołkuje wielotonowe ciężarówki. Do tego dochodzi siła podmuchu przelatującego z prędkością 270 kilometrów na godzinę prawie stutonowego cielska. Ten płot, gdy nadleciał nadeń samolot, wedle wszelkich praw fizyki, powinien unieść się w górę i odlecieć. A on jak pogięty stał przed nalotem samolotu, tak pogięty stał i po nalocie.
Pancerny płot uczepił się smoleńskiego gruntu i nie odleciał. Odlecieli tylko wyznawcy raportu Anodiny i Millera… / Autor: Janusz Wojciechowski wPolityce.pl
"Pan zobaczy"- mówią na youtubie do Tuska - "Odszedł na lewo od pasa. / ... / Tam gdzie wysokość piwinna być 60 - 80 m, tam drzewa postrzone na wysokości 8 m." - A nad płotkiem na 5 metrach był tupolew : Dlaczego drzew (jak na youtube) i "pancernej brzozy nie "postrzygł? >>>https://www.youtube.com/watch?v=_2ViocPfFok
Polskie lasy za "fatamorganę żydowskich kamienic"
Red.Michalkiewicz: Oto na Facebooku pan Tomasz Nowak, powołując się na poranną audycję radia Tok FM z 5 października br., cytuje wypowiedź ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny, który wyraża gotowość ostatecznego rozwiązania kwestii majątku żydowskiego.
"Polska jest finansowo przygotowana na zwrot nawet 60 mld dolarów w 2015 roku. Umiejętna polityka finansowa sprawi, że wyjdziemy z twarzą wśród narodów świata, a Polacy tego nie odczują„
Jeśli minister Schetyna rzeczywiście tak powiedział, to lepiej można zrozumieć przyczyny jego powrotu na stanowisko ministra spraw zagranicznych w rządzie pani premierzycy, które chyba traktuje jako trampolinę do wyższych grządek. - Czy Polacy tego nie odczują?
No pewnie, że nie; (widać na lasach. / Nichcik) , już tam „Gazeta Wyborcza” wszystkim wytłumaczy, że tak trzeba, dzięki czemu pan Rafał Betlejewski, co to zainicjował kampanię wypisywania na murach „Tęsknię za tobą, Żydzie”, będzie miał to, czego chciał.
Przed tym co prawda przestrzegał dawno temu grecki filozof Platon: "Nieszęsny! Będziesz miał to, czegoś chciałeś!" - ale - jak zauważył Franciszek ks. De La Rochefoucauld - tylko dlatego Pan Bóg nie zesłał na ziemię drugiego potopu, że przekonał się o bezskuteczności pierwszego - pisze red.Michalkiewicz, najwidoczniej zapominając o Holokauście.
"Na ile miliardów chce nas zdradzić Komorowski?"
http://nichcik.neon24.pl/post/114035,polskie-lasy-za-fatamorgane-zydowskich-kamienic
Smoleńsk 10.04.10 Zdjęcie obcięto, bo jednemu z Panów pod ciężarem sutuacji spadły szorty. >>>http://nichcik.neon24.pl/post/114274,donald-tusk-zadna-propozycja-podzialu-ukrainy-nie-padla
No cóż "kamerze" udało się "zdjąć" Tuska, i stojącego w tle ministra Pawła Grasia, w ciekawej sytuacji z Putinem. / Pytaniem pozostaje, co ostatecznie zasmuciło Donalda Tuska , i w którym momencie do "zasmucenia" doszło. - Bo na zdjęciu widać wesołą minę premiera, a "żółwiki" z reguły przybija się na powitanie.